Wszystkie prace zamieszczone na tym blogu są mojego autorstwa. Jeśli zdarza się inaczej - wyraźnie o tym informuję. Uszanuj to, proszę, i nie kopiuj, nie rozpowszechniaj zdjęć, tekstów oraz wzorów prac bez mojej zgody.

wtorek, 2 lutego 2016

Śpiworek

Wreszcie udało mi skończyć robótkę, którą zachwyciłam się od pierwszego zobaczenia. Śpiworek powstał dzięki Marzenie prowadzącej bloga Zamotana Lacrima. Marzenko, bardzo Ci dziękuję za inspirację i pomocne wskazówki.

Śpiworek jest zapinany na drewniane guziki i podszyty polarkiem, żeby był trochę cieplejszy.



 Materiały: włóczka Oliwia, 100 g/ cz 250 m;
25 % wełna, 75 % akryl;
kolor 53263, 3 motki;
polar i 14 drewnianych guzików.
Wymiary: szerokość - 45 cm, długość - 87 cm.

Śpiworek został już przetestowany przez naszą córeczkę. Wygląda na to, że dobrze w nim się drzemało. :-)


~~//~~

Robótka miała trafić do styczniowej edycji akcji WZW, jednak nie zdążyłam skończyć wszystkiego na czas, więc z przyjemnością zgłoszę ją do galerii prac lutowych. W tym projekcie nie dość, że wykorzystałam motek zalegającej włóczki, to jeszcze dokupiłam dwa i nadal pozostał mi kawałek do zużycia...

Akcja WZW

16 komentarzy:

Kasia Skóra pisze...

Ciekawy pomysł z takim śpiworkiem, ale też dużo pracy, a dla mnie najgorsze podszywanie :) Prezentuje się cudnie, a zwłaszcza z córeczką :)
Pozdrawiam :)

Moje szydełkowe prace i nie tylko pisze...

Superowy śpiworek:) - cieplutki i mięciutki:)

Klimju pisze...

Uroczy śpiworek i jak pięknie wykorzystany. Pozdrawiam serdecznie :-)

Renik pisze...

Dziękuję. :-) Zgadzam się co do podszywania - to była najtrudniejsza część projektu.

Renik pisze...

Dziękuję. Miło się do niego przytulić. :-)

Renik pisze...

Dziękuję. :-)

Unknown pisze...

Cudny śpiworek :-) Przepiękny zielony kolor i śliczny ażurowy wzór.
Dokładnie 16 lat temu i ja dziergałam śpiworek dla mojej córci...
Pozdrawiam serdecznie.

Lacrima pisze...

Kapitalnie wyszlo.
Nie wiem czy ja jestem dobra nauczycielka ale Ty na pewno jestes zdolna uczennica.
Malenstwo wyglada na zadowolone.
Buziaki Lacrima

Renik pisze...

Dziękuję. :-) Z wielką przyjemnością robi się coś dla dzieci. :-)

Renik pisze...

Dziękuję. :-) Patrzyłam uważnie na wskazówki, których mi udzieliłaś. Śpiworek miał być podobny do tego, który zrobiłaś (mam na myśli sposób zapięcia), ale po podszyciu polarkiem musiałam zrobić pętelki, ale z takiego sposobu zapinania też jestem bardzo zadowolona.

Koraliki Beaty pisze...

wow piękny i wyglada super a mała widać, że zadowolona

Karina pisze...

O matko! Wszędzie są tego typu rzeczy z minky i bawełny a tu takie cudo! Serio, uwielbiam taką stylistykę. Tylko pójdź tą drogą, a będzie pięknie <3
Pozdrawiam

Renik pisze...

Dziękuję. :-) Teraz się trochę irytuje, bo jak ją zapnę, to nie może się wyplątać ze śpiworka. :)

Renik pisze...

Dziękuję. :) Może jeszcze coś w tym temacie wymyślę, choć zszywanie minky i włóczki nie należało do przyjemności, ale może to też kwestia odpowiedniego ustawienia maszyny i umiejętności krawieckich.

Ewelina K. pisze...

Super spiworek, pierwszy raz widze takie połączenie i bardzo mi się podoba☺ widać że Maleństwo też czuje się w nim dobrze ☺

Renik pisze...

Dziękuję. Takie rozwiązanie jest i praktyczne i milsze dla dziecka, z pewnością lepiej przytulić się do miluśkiego minky niż do włóczki. :)

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.